"No i się zaczęło!" - dokładnie tak zatytułowałam swój pierwszy wpis na blogu dokładnie rok temu. Traktował on o moim "wpadnięciu" w hobby/nałóg, jakim jest zbieranie lalek.
Nie będę się tu rozpisywać, jak to wszystko się zaczęło, dość dokładnie opisałam to choćby na DOLLS Forum.
Po pierwszym wpisie były następne, których szczerze mówiąc nie lubię wspominać, bo wstydzę się tych co najmniej do połowy roku xD
Jak wcześniej wspomniałam, razem z blogiem zaczęło się moje kolekcjonowanie i tak z kilku klonów, Pamelki, Kena i jednej staruszki od Mattela zrobiło się przez rok ~48 lalek 0.0
Było oczywiście więcej, ale ja nie lubię przepełnienia, a i lalki, które chcę zatrzymać muszą mieć w sobie "coś", tak więc reszta, która nie skradła mi serca wywędrowała dalej w świat.
No to zanim przedstawię kiepskiej jakości fotki, na których uwieczniłam stan obecny inwentarza na dzień 8. lutego 2012, pochwalę się statystykami z całego roku.
I tak:
Całkowita liczba wyświetleń (bez wyświetleń moich własnych): 17 756
Najpopularniejszy posty:
Moje wymarzone My Scene - Egipskie Piękności 716 wyświetleń
Shakira o zachodzie słońca 396 wyświetleń
LIV i Fashionistas - porównanie 233 wyświetlenia
Najwięcej osób zajrzało do mnie, kierując się linkiem umieszczonym na blogu:
* Świstaka 524 wejść
* Marka 356 wejść
* Mojego bloga na pingerze 342 wejść
* No i oczywiście google 2 769 wejść
Najczęściej wyszukiwane słowa kluczowe, to te dotyczące My Scene, ciekawe czemu, skoro u mnie ich jak na lekarstwo?
A także i takie:
- okrutne zdjęcia - to chyba przez moje lale z dzieciństwa :D
- Shakira bez ubrania
- Shakira nago - zboczeńce...
- ondulacja headlines - to bardziej na bloga dollbbiego o włosach, proszę...
- nicki minaj w prawdziwych włosach - w życiu nawet nie wysłuchałam jednej jej piosenki, a co dopiero rozprawiać o jej prawdziwych włosach :D
- lalki z biustem - hmm...
Najwięcej odbiorców(wejść) mam oczywiście w Polsce - 15 859, ale także w Wielkiej Brytanii - 327, w USA - 299, w Niemczech - 241, w Brazylii - 160.
Łącznie napisałam 54 posty, a Wy mi 701 komentarzy.
To wszystko dzięki Waszemu wsparciu, zainteresowaniu i życzliwości, dziękuję Wam bardzo Kochani :-)
Teraz przejdę do zdjęć, na których pogrupowałam według własnego widzimisię moje lalki. Za kiepskość zdjęć przepraszam, cierpię na niedobór światła, a wszelkie błędy w identyfikacji lalek proszę poprawiać stanowczo i donośnie!
Na pierwszy rzut idą lalki, które nazywam staruszkami, bo to najstarsze lalki, jakie posiadam.
Od lewej: Bathtime Fun Barbie 1994, Tropical Splash/Hawaii Barbie i Kira 1995, Barbie & Ginger 1997
Dwie przedstawicielki moldu Diva 1985
Happy Family Midge 2002 oraz Florida Midge 1998
Kayla/Lea 2000
Leżąca: Shakira 2002, stoją: Fashion Foto Kayla 2001, Fashion Fever Kayla 2004
Inne moldy
Mackie 1991: Barbie Pilot 1999
Summer 2003: My House Barbecue Summer
Asha 1990: Christie Picture Pocket
Inne Barbarki
Stoi: Barbie Horse Riding, siedzą: Jewerl Girl Barbie 2000 (z miękkim brzuchem), NN Barbie z włosami do ramion i TNT, Barbie & Krissy - Bedtime Baby 2000
Przedstawicielki księżniczek bajkowych. O ile ta pierwsza strojna aż do przesady, to ta druga wygląda jak Kopciuszek...
Jezioro Łabędzie Księżniczka Odetta 2003 oraz Barbie i Magia Pegaza Księżniczka Annika 2005
Nawet jeden książę się przypałętał! Ale ani myślał wbijać się znów w przyciasny garnitur! Teraz nosi outfit, który nazywa "Książę po godzinach".
(Sporty jeszcze go w tym nie widziała, coś czuję, że padnie na jego widok!)
Akademia Księżniczek Książę Nicholas 2010
A teraz moje ulubione wróżki!
Ta różowa swoje ma tylko body wymalowane na ciele, reszta kostiumu prawdopodobnie pochodzi od Mariposy i którejś Eliny.
Barbie Pink Hair Fairy 2009 i Dandelion Fairytopia 2005
Barbie o współczesnych twarzach, które teraz spotkać można w co drugim pudełku na sklepowej półce.
Barbie I Can Be... Reporter 2010 oraz Barbie i Szkoła Pływania dla Szczeniąt
Teraz moje ukochane, czyli FASHIONISTAS!
Już kiedyś komuś powiedziałam, że Fashionistki to lalki, których w życiu nie zostawiłabym w domu w razie nagłej ewakuacji :D
Ken Hottie, Girly, Sweetie, Sporty, Artsy, Sassy#1, Cutie#2, Sassy Swappin' Styles 2010 Wave 1, Cutie #1, Wild.
Do serii Fashionistas należy jeszcze Ken Cutie wydany razem z Fashionistas Swappin' Styles Wave 1 2010.
Nadal jest związany, nie śmiałam go uwalniać, mogłoby to ściągnąć na mnie gniew Delancey... ;)
Może to wydać się Wam dziwne, ale w moim zbiorze znajduje się tylko JEDNA lalka kolekcjonerska.
Nie wykluczam oczywiście dołączenia w przyszłości innych.
Maria z "Dźwięków muzyki"
Dawno temu zachciało mi się zrobić coś innego niż tylko zwiewne lub obcisłe sukienki i tak oto powstało to. Śmiechu i podziwów w mojej rodzinie nie było końca :D
NN Barbie na ciałku TNT
Skromna i zamknięta już kolekcja My Scene.
Westley, Chelsea, Delancey i Kennedy Golden Bling Egipskie Piękności 2008 oraz Kenzie Miami Getaway 2005
Czas na młodsze, mattelowe pokolenie!
Wee Three Friends Dance, Dance, Dance 2004
Stacie, Alexa/Janet, Miranda/Lila
Nie odczuwam potrzeby identyfikacji tych maleństw :)
Nie tylko lalki od Mattela lubię. Moje serce skradły prawie na równi z Fashionistkami Livki od Spin Master.
It's My Nature Sophie, Katie, Hayden
Czas na mniej szlachetne lalki, aczkolwiek będące dla mnie wspomnieniem z dzieciństwa (prócz tej mangowej Cośki).
Pamela Love Miami (ciekawa jestem z którego roku)
Dwa kloniki
W mojej kolekcji jest jeszcze absolutna Królowa Barbie - to Pretty Changes Barbie z 1978 roku, którą mam z dzieciństwa. Nie ma jej jednak wśród fotek, ponieważ nadal nie doczekała się rerootu :( (po 1. leń jestem, a po 2. nigdzie nie mogę znaleźć pasujących kolorystycznie miodowych włosów). Jak tylko odnowię jej czuprynkę, poświęcę na pewno cały wpis na spam zdjęciowy z Pretty w roli głównej ;)
Ponadto gdzieś w pudłach chowają się jeszcze: Ken-prawie-bez-twarzy, którego ostatnio zidentyfikowałam jako prawdopodobnie męża Betty Teen, dwie łyse lalki made in China oraz bobasek ze startą mordką.
Wielu z Was zapewne rozczaruje ten mój zbiorek, nie posiadam w nim żadnych ambitnych lalek, rarytasów vintage oraz serii kolekcjonerskich. Mnie jednak w pełni satysfakcjonuje taka kolekcja, choć nie twierdzę, że na amen już taka pozostanie.
To by było tyle w tym rocznicowym wpisie, trzymajcie się ciepło, pozdrawiam!
Gratuluje roczku!
OdpowiedzUsuńImponujaca kolekcja,czesc panienek jest naprawde przepiekna!I mowie to ja,wielbicielka Pullipow:)
Podejrzewam ze polowa brytyjskich wejsc to moja;hyhyhy:)
Uwielbiam takie blogi!Zycze kolejnych lat,napewnow moim skromnym "towarzystwie":]
Te najpiękniejsze to pewnie te starsze ;-)
UsuńDziękuję za regularne odwiedziny i za przyszłe wizyty, bardzo się cieszę, że lubisz mój blog.
Mono Gratuluję! Nie potrzeba lalek vintage, żeby zbiorek był ciekawy! My lubimy cie i twoją kolekcję taka jaką jest! Super zestawieniei oby więcej owocnych wpisów! :))) Najbardziej to mnie smieszą słowa kluczowe xD
OdpowiedzUsuńZależy czyim okiem patrzeć, wielu lalkowych zbieraczy nie lubi lalek z nowszymi moldami. Dziękuję za miłe słowa :)
UsuńWszystkiego najlepszego i dalszych chęci do pisania i lalkowania Ci życzę. Udało ci się uzbierać imponujące stadko i mam nadzieję, że będzie się ono dalej rozmnażać.
OdpowiedzUsuńPs: Jak się sprawdza te słowa kluczowe? ;)
W ustawieniach bloga: statystyka- źródła ruchu sieciowego;)
UsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że za bardzo się nie rozmnoży, bo mnie lalki wyprą z mojego własnego kwadratu :D
UsuńSpełnienia wszystkich lalkowych marzeń! Gratuluję rocznicy i pomysłów, na których brak u Ciebie nie ma co narzekać, bo co wpis zaskakujesz kreatywnością i pasją tego co robisz:)
OdpowiedzUsuńTez bardzo ciekawią mnie słowa kluczowe xD
To dopiero rok? O rety, a ja byłam święcie przekonana że Twój staż jest o wiele dłuższy :D
UsuńNie wyobrażam sobie lalkowej blogosfery bez Twoich wpisów, mam zakonotowane w głowie, że Mono to jedna z osób bez których to specyficzne środowisko nie istnieje.
Gratuluję pierwszej okrągłej rocznicy i życzę jak najwięcej kolejnych, przeżywanych z równą pasją i radością.
Amaret, dziękuję! Nie sądziłam, że mam aż tak oddanych czytaczy ;-)
UsuńStary Zgredzie, tak, to tylko rok. Wcześniej w ogóle nie miałam pojęcia, że lalki mogą służyć do czegoś innego niż do zabawy! Bardzo mi miło, że tak się nieświadomie wpasowałam w portret środowiska lalkowego w Internecie, ja mam raczej wrażenie, że trzymam się z boku :-) Dziękuję za miłe słowa.
ooo sporo masz tych lalek :]! zdecydowanie tak jak Ty uwielbiam serie fashionistas pewnie dlatego ze wielbie lalki calkowicie artykulowane :]
OdpowiedzUsuńszczerze to uwielbiam Twoj blog i Twoje fotostory takze zycze Ci jeszcze wiekszej weny tworczej zapalu i zycze sobie wiecej odcinkow :P!
;*
aaa i jeszcze jak sprawdzic po jakich slowach ludziska trafiaja na bloga ? Bo szukalam w statystykach itp i nigdze nie widze :[
UsuńDziękuję! :-) Wena się przyda, bo ostatnio w nawale pracy nie mam czasu wymyślić dalszej części fotostory. A Fashionistki są wspaniałe! Uwielbiam je pomimo banalnych twarzy!
UsuńDojście do słów kluczowych objaśniła privace. Ja jeszcze dodam, że na górze w statystykach można klikać na przyciski [Teraz][Tydzień][Cały czas] i słowa będą się zmieniać (o ile pod różnymi frazami na bloga trafiano).
Ogromnie ciekawy post ;) Uwielbiam takie zbiorowe zdjęcia lalek i przedstawienia całości kolekcji.
OdpowiedzUsuńZ okazji pierwszego roku bloga życzę Ci, abyś jak najwięcej pisała, tworzyła te świetne komiksy/fotostory :D i... nie męczyła biednego Cutiego :D Poza tym, Shakira nago wymiata :D
Pierwszy raz się zdecydowałam na "obnażenie" swojej kolekcji, teraz nie mam już żadnych tajemnic :D Dziękuję za życzenia i obiecuję, że Cutie niedługo zazna spokoju ;-)
UsuńGratuluję rocznicy! Wszystkie Twoje lalki są piękne ;) bardzo fajny pomysł z lalką zakonnicą ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję, zakonnicę bardzo lubię i sądzę, że akurat ta Basia już 'duchowną' pozostanie ;-)
UsuńWszystkiego najlepszego i kolejnych lat powiększania kolekcji o wymarzone lalki! Z przyjemnością oglądam tak różnorodną gromadkę. Większość panien doskonale kojarzę- wyłapałam nawet, że zmieniłaś fryzurę Annice, a loczkowana Shelly zmieniła królewską suknię na moją skromną "dziergankę". A Egipskich Piękności zazdrościłam i nadal zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńW mojej kolekcji pełno lalek od Ciebie! Annika potrzebuje jakiejś specjalnej fryzury, myślę, że zrobię jej loki, ale dopiero wtedy, gdy będę miała godne miejsce na przechowywanie lalek, bo jak na razie mieszkają w pudle...
UsuńDzięki za wszystkie miłe słowa!
Ponieważ od długiego czasu śledzę poczynania na blogu, z pełnym wyrazem uznania chciałbym pogratulować wytrwałości, kreatywności w tworzeniu historyjek, humoru i ogólnie powiedzieć, że fajnie jest tu czasem wpadać i pooglądać zabawne perypetie mojej ulubionej gwiazdy blogonoweli - Cutiego :) To bożyszcze kobiet, orzech do zgryzienia dla psychologów i zadufany w sobie człowieczek, skradł moje serce już w pierwszym odcinku. Dlatego mam nadzieje, że doczekam się celebracji kolejnego roku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
http://imageshack.us/photo/my-images/52/p2090570.jpg/
OdpowiedzUsuńhttp://imageshack.us/photo/my-images/826/p2090562.jpg/
:)Naj, naj, naj!!!!!!!!
Bombo, dziękuję Ci bardzo! Piękne zdjęcia, zachowam na pamiątkę! :D
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji takiej okrągłej rocznicy. Myślę, że ta pierwsza jest najważniejsza!
OdpowiedzUsuńPs. Co do roku wydania Pamelek jest to nie do ustalenia. Te same serie były wznawiane parokrotnie co jakiś czas (czasem nawet z innymi moldami), Nie można wiec powiedzieć, że seria Miami była z tego czy tego roku, a na pudełkach dat niestety nie ma....
Wytrzymałam rok nieprzerwanie, nie wiem czy to sukces czy najtrudniejsze dopiero przede mną ;-)
UsuńSzkoda, że nie można ustalić roku wydania mojej Pamelki, jestem ciekawa ile ma lat. Dostałam ją od koleżanki, a koleżanka od swojej koleżanki, więc sądzę, że może być blisko mojego wieku, czyli około 20 lat :)
Wow! Wspaniała kolekcja :). Gratuluję serdecznie rocznicy bloga :P.Nie trzeba kolekcjonerskich czy vintage lal, żeby kolekcja była ciekawa :). życzę wielu pomysłów na notki i wielu odwiedzin :).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Miło wiedzieć, że jednak komuś taki zarys kolekcji się podoba :-)
UsuńMono gratuluję i życzę Wszystkiego najnajlepszego! Byłaś jedną z pierwszych osób, które pchnęły mnie dalej w blogowaniu, dlatego też Ci baaardzo dziękuję! Mam nadzieję, że będziesz raczyć nas swoimi historyjkami jak najczęściej!!! ;*
OdpowiedzUsuńDziękuję! Nie miałam pojęcia, że to ja wpłynęłam na być albo nie być Twojego bloga, ciekawi mnie w jaki sposób :D
UsuńPierwsze miłe komentarze - to one zawsze wspomagają nowicjuszy :))
UsuńMono, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
OdpowiedzUsuńWielu, wielu lat z nami i kolekcjonerskich (lub playlineowych) spełnionych marzeń! :)
Związany Klemens rozbawił mnie do łez xD
I słowa kluczowe... uwielbiam słowa kluczowe od kiedy Ruda Mysz u siebie zaczęła publikować co ciekawsze =^^=
No i gdyby nie ty nie byłoby moich "Adwenczers" - dziękuję :*
UsuńDziękuję Imago! :D
UsuńBiedny Klemcio nadal jest związany, jeszcze trochę tak pozostanie, bo nie wymyśliłam dotąd, jak to się wszystko skończy :P
Mnie się spodobały słowa kluczowe u privace, ale u mnie nie ma takich zabawnych jak u niej :)
O fakt - mało z krzesła nie spadłam jak przeczytałam "glany w bandany" xD
UsuńHi from Spain: congratulations on your anniversary. What a success. Congratulations. I have a Barbie like yours. The pilot and Barbie journalist. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThanks! :)
Usuńgratuluję i zyczę wielu podobnych rocznic!! śliczny zbiór! musze przyznac, że niecierpliwie czekam na zdjęcia Pretty Changes, uwielbiam te lalkę, jest taka piekna!
OdpowiedzUsuńPostaram się jak najszybciej znaleźć pasujący kolor włosów. W ostateczności rerotuję ją całą w innym kolorze.
UsuńWszyskiego najlepszego z okazji pierwszej rocznicy. Gratuluję. Fajne podsumowanie :-)
OdpowiedzUsuńBędę częściej tu zaglądać.
Dziękuję :) Zaglądaj, jeśli coś Ci się spodoba, będzie mi bardzo miło :)
UsuńHej :) Nie jestem nastolatką - już :( , ale takie blogi lubię oglądać :D
OdpowiedzUsuńByłam kilka razy u Ciebie (przypadkowo pierwszy raz)czegoś szukając i buszowałam tu troszkę i też nie mogę przeżyć tej Twojej kolekcji EGIPSKICH PIĘKNOŚCI !
Jako dziecko nie posiadałam lalek typu Barbie choć było to marzeniem - jak chyba każdej dziewczynki, czy nawet już nasto-latki :)
Kupiłam tylko sobie kiedyś i mojej siostrze z "zaskórniaków" właśnie taką typu Pamela Love Miami, tylko troszeczkę ma inną buzię i jaśniejsze włoski,sukienkę błękitną z świecącymi w ciemności gwiazdkami :) Siostry miała ciemniejsze,ale loczki, różową sukienkę i buzię szczupłą. Piszę MA, bo nadal ją mam :) Ostatnio dałam ją mojej 2.5 letniej córeczce się trochę pobawić i była szczęśliwa. Śmiałam się tylko co by uważała,żeby jej się nie rozleciała ;)
Jeśli chodzi o rok, to roku produkcji nie wiem, ale ja ją kupiłam o ile dobrze pamiętam w 1990 roku?
Ogólnie masz fajne pomysły i naprawdę odlotową kolekcję, sama bym taką chciała :)
Może kiedyś uda mi się i doczeka się moja córeczka? :)jak tylko będzie ją interesować coś takiego, ale jak na razie to lalki bardzo się jej podobają i ma na razie z My Scene Kawiarniany szyk - Westley :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę jeszcze fajniejszej kolekcji! :)
niw@, ja też już dobrych parę lat nie jestem nastolatką! :D Ale w ogóle nie przeszkadza mi to kolekcjonować lalek :) W Polsce teraz jest tak wiele zbieraczy i prawdziwych kolekcjonerów Barbie i innych lalek, że to nie powinno już być w ogóle dziwne (choć niestety tak naprawdę dla przeciętnego człowieka jest).
UsuńWcale nie musisz czekać na to, czy Twoja córeczka zainteresuje się lalkami czy nie, sama spróbuj odkupić choćby marzenia z dzieciństwa! Lalki naprawdę dają wiele radości, ale i też sieją spustoszenie w portfelu, trzeba mieć to na uwadze ;-) Jeśli chcesz, zajrzyj też na nasze forum lalkowe (adres w zakładce na górze bloga), poczytaj, zobaczysz ilu jest tam prawdziwych pasjonatów, a także w jakim wieku jest nas większość. To na pewno będzie zaskakujące :)
Pozdrawiam serdecznie, zaglądaj częściej! :-)
Dzięki za odpowiedź :D W takim razie jutro postaram się wpaść na forum :D
OdpowiedzUsuńNie zbierałam wcześniej, bo nie miałam że tak powiem okazji, bałam się że mnie wyśmieją domo i teraz mąż. Gdybym miała pierwszą córeczkę, to miała bym pretekst, a tak mój najstarszy synek ma 10 lat i jemu lalek nie kupowałam ;)Drugi 4.5, no a teraz mam nadzieję, że choć na starość ;) będę miała możliwość - jak tylko portfel pozwoli,co jakiś czas wyposażyć się z córcią w jakąś "koleżankę" córeczki i nie tylko :D
Pozdrowionka !!! :)