O mnie

Moje zdjęcie
Witam na moim blogu :) Zapraszam do czytania postów z archiwum, ponieważ obecnie blog jest zawieszony w pisaniu aż DO ODWOŁANIA.

czwartek, 25 sierpnia 2011

Liv i Fashionistas - porównanie

Jak wcześniej zapowiedziałam, dziś przedstawiam porównanie ciałka Liv z ciałkiem Fashionistas.
Jako modelki występują moje najukochańsze z całej gromadki lalek - Sporty i Katie w zamienionych ubrankach :)


W tym momencie muszę jeszcze wspomnieć, że robiąc zdjęcia porównawcze, posiłkowałam się wpisem u Privace, która to genialnie porównała FR z Fashionistką.

Dziewczęta wyskoczyły z ubranek i stanęły na baczność prezentując swoje cm wzrostu. Katie stała grzecznie, bo jej ciałko jest o wiele cięższe od Fashionistki, która co chwilę lądowała na twarzy.


Sporty ma ich dokładnie 29,5, a Katie... tyle samo, choć na zdjęciu wygląda jakby Sporty była wyższa.
Na siedząco widać, komu nogi dodawały wzrostu.



Jeśli chodzi o detale torsu: Katie ma zaznaczone obojczyki, mniejsze piersi i drobniejszą klatkę piersiową, Sporty za to zarysowane mięśnie brzucha powyżej pępka, większe piersi, szerszy biust i biodra.

Liv jest artykułowana w pasie, a Fashionistka pod biustem. Poniżej próbka możliwych wygibasów.


Sporty bardzo ładnie potrafi się wygiąć, czyż nie wygląda sexi? :D


Jeśli chodzi o artykulację rąk i nadgarstków, to jest ona taka sama u obu lalek - żadna nie potrafi dotknąć dłonią własnego biustu.


Sporty sprawia wrażenie, jakby miała sporo dłuższe ręce, jednak różnica to tylko kilka milimetrów.


Dłonie podobają mi się bardziej u Fashionistki, są ładniej wymodelowane i jednolitego koloru. U Liv są wykonane z miękkiego winylu, jaśniejszego od reszty ciałka.


Czas na nogi. Katie ma świetną artykulację kolan! Choć może wyglądają dziwnie, to zobaczcie, jakie mają możliwości!


Kolana Fashionistki zginają się tylko do kąta prostego.


A kolano Livki znacznie dalej!


Gdyby jeszcze mogła podciągnąć je pod brodę byłoby idealnie ;-) Jednak obie lalki siadają tylko pod kątem 90 st, dalej nie potrafią, na co dowodu nie mam, bo zapomniałam zrobić zdjęcie.
Sporty jakby na pocieszenie, że nie zgina tak mocno kolan, jest wyposażona w staw kulkowy, co umożliwia jej obracanie łydki o 180 st. Katie niestety nie ma takiej możliwości.


Katie za to ma artykułowane kostki i bardzo się z tego cieszy! :-)
Wykonane z tego samego winylu co dłonie.


Do niezwykłych cech Liv można dodać jeszcze szklane oczka oraz możliwość zmiany włosów. Peruki to coś w rodzaju skalpu: włosy wrootowane w silikonową "czapę", mocowane na jeden bolczyk w otworze w głowie lalki.




Na koniec ogólne spojrzenie na nóżki, przy czym Spotry moim zdaniem zyskuje, jej nogi wyglądają na zgrabniejsze.


I stópki. Katie ma zaznaczone paluszki i paznokcie, czego o Sporty powiedzieć nie można.


Dzięki artykulacji kostek u Liv, mogą one nosić płaskie buty jak i obcasy. Fashionistas tylko obcasy, ewentualnie koturny.


To by było na tyle z porównania. Wybór zwyciężczyni zostawiam każdemu z Was, ja nie potrafię wybrać lepszej z dwóch ulubionych :-)

Żegnamy się już, trzymajcie się!



PS. Chciałam jeszcze wspomnieć, że na górze bloga dodałam zakładkę Adopcja, w której umieściłam zdjęcia lalek, które szukają nowego, kochającego domu. Zachęcam do kupna, możliwa negocjacja cen ;-)













17 komentarzy:

  1. Świetnie to pokazałaś! Pololi się przekonuje do tych cudaków ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. świetnie.zapraszam an mojego bloga;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne porównanie, wielkie dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne porównanie. Dziękuję. Jeszcze moim Livkom nie próbowałam tak mocno zginać kolan do tyłu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla niektórych bardzo pomocny wpis, dla mnie bardzo ciekawy. Jednak chyba zostanę przy zwykłych Barbie. Mimo, że Liv jest ładna, to trochę mnie odstrasza ten jej wielki łeb (bez obrazy, każdy lubi co innego ;)) A ciałka mają bardzo podobne, nie przypuszczałabym widząc taką Liv samą w pudełku. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podobaja mi się Twoje wpisy.
    Nie mam Liv, a strasznie podobają mi się jej oczy, więc teraz po raz kolejny musze zastanowić się nad jej kupnem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wpis, przy tej wielkiej głowie ciałko Liv wydaje się być drobniejsze :-)

    Za to nie mogę się oprzeć wrażeniu, że właśnie te oczy sprawiają, że Livka ma jakiś taki "wystraszony" wyraz twarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. dollbby, wystarczy, że nie będziesz patrzył na nie jak na potwory ;)
    Loveberry, zaglądam, tylko niekiedy nie mam czasu komentować. Postaram się to zmienić :)
    ola78, nie ma za co, cieszę się, że porównanie się podoba.
    Kaya, naprawdę nie zginałaś? Ja jak tylko dostałam moją Katie w ręce od razu wypróbowałam jej możliwości :)
    Paumar, nie obrażę się, wiem, że gusta są różne :) Ja tez wolę lalki raczej człekopodobne, czyli o normalnych proporcjach, ale w Livkach coś mnie pociąga, co sprawia, że uwielbiam te laleczki mimo wielkiej głowy.
    aleksja, oczka są niesamowite, wyglądają jak prawdziwe!
    dollsecondhand, to zależy z której strony spojrzeć :) Z każdej wygląda inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Najbardziej zachwyciło mnie to, że w końcu ktoś pokazał sposób umocowania peruczki- zawsze mnie ciekawiło jak włosy trzymają się na głowie, a to pierwsze fotki, które to wyjaśniły. Livki mi się podobają, ale na razie nie planuję żadnej;)

    OdpowiedzUsuń
  10. privace, jak pierwsze co zrobiłam, to właśnie zdjęłam włosy, żeby zobaczyć, jak to właściwie jest zrobione. Zawsze myślałam, że peruki są na siatce, a tu zaskoczenie, sylikonowy hełm ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obie lalki są ciekawe. Ale jednka Fashionistka wygrywa. A wszystko przez tą wielką głowę u Liv.... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zaprosiłam cię do zabawy w My Top Songs Award .Więcej szczegółów na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne porównanie! Livki sa bardzo sympatyczne a te wielkie głowy nawet mi nie przeszkadzają ;)
    Kaśka jest moją ulubienicą!

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej! Właśnie ona chyba lubi szpitale... Malutka jest już tak długa i waży na tyle, że może przyjść na świat, ale to dopiero 8 miesiąc i lepiej donosić jak najdłużej się da. :)
    Mój nick z allegro: nastigirl :) Już część lalek sprzedałam. :) Zostały tylko 3 sztuki. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Liv i fashionistka. No cóż, nie potrafiłabym wybrać. Każda ma swoje zalety. Najchętniej bym je połączyła: peruki od Liv, proporcje od Fash, kolana od Liv, szklane oczy... To był by ideał;)
    Świetne zestawienie, i bardzo pomocne dla tych, którzy nie widzieli Livki (ja do takich należę;P)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak mozesz to napisz mi czy lalce liv mozna zdjac glowe ;)?

    OdpowiedzUsuń
  17. http://mojakolekcja.blogan.pl

    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy