O mnie

Moje zdjęcie
Witam na moim blogu :) Zapraszam do czytania postów z archiwum, ponieważ obecnie blog jest zawieszony w pisaniu aż DO ODWOŁANIA.

niedziela, 26 czerwca 2011

Sezon truskawkowy!

Witajcie! :-)
Ostatnio nie było mnie parę dni, miałam ze sobą lalki na wyjeździe, ale nie udało mi się zrobić żadnego zdjęcia. Pogoda niezbyt ładna, a i towarzysze podróży "nie dorośli" do tego, by ich o moim specyficznym hobby poinformować. Cóż, uroki zbierania lalek ;-)
Po powrocie na pocieszenie zabrałam moje ukochane Fashionistki na truskawki. Tu też napotkałam przeszkody: zaraz za płotem kręcili się sąsiedzi, nie było mowy o wyjęciu choć jednej z dziewcząt! W końcu poszłam na łąkę i zrobiłam kilka zdjęć i nagle padła mi bateria... Słabe są, wybaczcie, obiecuję poprawę.

Tak więc przedstawiam Girly, Cutie i Sporty w niedzielne popołudnie.


Truskawki! Mniam!
Kto słodszy: ja czy truskawka? 

  


To już ostatnia, zjadłyśmy wszystkie!



niedziela, 12 czerwca 2011

Barbie Horse Riding po raz drugi

W ostatni piątek, na spacerze z psem, zrobiłam kilka fotek mojej Barbie Horse Riding. Wybrałam ją, bo ma ciałko pajacyk oraz dlatego, że nie miałam na nią żadnego pomysłu, chciałam więc sprawdzić, jak będzie pozować w plenerze i czy da się z niej "coś wyciągnąć".
Basia mnie nie zawiodła, pozuje całkiem ładnie. Za to pogoda była straszna, nie dość, że wiatr dosyć silny, to jeszcze zimno i wszędzie gdzie pojechałyśmy [rowerem] było błoto [brudno]. Tak więc sesja na niskim poziomie, następnym razem postaram się bardziej.

Zobacz, kamień na łące! Wejdę, a ty zrób mi zdjęcie!




Popatrz, jaki piękny rumianek!







A kuku! ;-)


Gdzieś ty nas wywiozła? Same pola naokoło...



Chabry w nagrodę za cierpliwe pozowanie ;-)




Zapasowy model oczywiście obecny ;-)


To tyle z tej wyprawy.
Miałam dziś w planach piękną sesję dwóch panienek nad morzem, ale niestety czynnik ludzki mi w tym przeszkodził :( Następnym razem sobie odbiję i zamiast leżeć, będę robić fotki przez cały czas ;-)

Żegnam się, do następnego!




piątek, 10 czerwca 2011

Moje dwie ulubione dziewczynki - plener

Zdradziłam w poprzednim wpisie, że dziś pokażę moje ulubione lalki na sesji w plenerze. Słowa dotrzymuję i oto przedstawiam kolejny raz Midge i Julię na spacerze w słoneczny dzień :)

Uwaga! Ilość fotek może być przytłaczająca, nie mogłam się zdecydować, które wybrać.

Najpierw posiedziałyśmy sobie na drewnie...








-"Widzisz tę trawiastą dżunglę? Chodźmy tam!"


-"Pomogę ci zejść."


No i poszłyśmy w dżunglę. Jednak zanim ją przemierzyłyśmy, Migde gdzieś zniknęła...


-"Mitchie, wiem, że sobie żartujesz, wychodź!"


Biedna Julia nie zauważyła, że wielki włochaty potwór się za nią skrada...


Gdy Midge przestała się chować, nawet we dwie nie spostrzegły, że ktoś się za nimi czai...


Jednak skończyło się tylko na chwili strachu, zaradne dziewczyny rzuciły patyka potworowi i sobie poszedł ;)


Następnie udałyśmy się na łąkę, pod wiekowe drzewo, gdzie słońce cudnie grzało, wiatr targał włosy, a mrówki gryzły niemiłosiernie.




Znów pojawił się futrzasty i wsadzał nos w nie swoje sprawy.






-"Popatrz z tyłu, jaki model! Czy nie widzi, że i tak jesteśmy piękniejsze?"



*Chciałam wyjaśnić, że zdjęcia z psem nie były zamierzone. Jak normalnie nie lubi zdjęć, tak wtedy pchał się przed obiektyw co chwilę. Uznałam, że te 4 są na tyle zabawne, by się tu pojawić ;)

Pa! :-)



wtorek, 7 czerwca 2011

Fashion Photo Kayla

Tą lalkę kupiłam już jakiś czas temu i to w ciemno. Zdjęcie na aukcji przedstawiało zamazaną plamę w kolorowym golfie, tylko po ciemnych włosach i fioletowych ustach poznałam, że to być może Kayla. Gdy wreszcie ją dostałam, najpierw się ucieszyłam, że to rzeczywiście ona, a potem rozczarowałam, bo okazało się, że jest cała rozklekotana. Głowa chodziła luźno, noga latała jakby urwana w biodrze. Jakież było moje zdziwienie, gdy poruszając jej nogami zauważyłam, że przekręca się w tułowiu i rusza głową! Szukając w google pod różnymi frazami, w końcu natrafiłam:

Barbie Kayla Fashion Photo Doll - Turn Camera Lens & Kayla Moves (2001)


Tak więc to rozruszane ciałko miała od nowości. Na youtube jest jeden jedyny filmik, na którym pokazane jest, jak lalka pozuje za pomocą swojej podstawki, jednak ze względu na autorki tego video, wolałabym Wam go tu nie pokazywać. 
W zwykłym pozowaniu jej mechanizm trochę przeszkadza oraz to, że nie rusza głową w górę i w dół.
Szczegóły ciałka opisałam w galerii.

A tu już Kayla u mnie w sesji plenerowej. Dzień dosyć wietrzny, zdjęcia robione pod drzewem, słońce przebijało się przez gałęzie, dlatego też oświetlenie na fotkach co rusz inne (przykład: dwa pierwsze zdjęcia).


















Obserwatorzy