Wszystkim tym, którzy być może zastanawiali się czemu nie piszę i co się ze mną dzieje, mówię, że żyję i mam się dobrze :) Często tylko czasu mi brak i pomysłów na wpisy, stąd ta dłuższa nieobecność. Jednak w żadnym wypadku bloga nie zamierzam porzucić!
Wracam z historyjką, z której dowiecie się, co ostatnio przydarzyło się moim lalkom i ich nowej koleżance :)
Do następnego razu!
Umrzyłam ze śmiechu- myślałam, że Narcyzek ją po niższych partiach pleców zacznie smyrać i dostanie z liścia, a tu... "co do @#%^&" xD Mono, rządzisz!
OdpowiedzUsuńŚwietna historyjka;)
OdpowiedzUsuńTo dopiero Cutie, tak odrazu po plecach nową koleżankę obmacywać...
Mono, więcej takich historyjek;)
Cutie jest zdecydowanie zbyt pewny siebie. Nowa mieszkanka domu swoją niespodziewaną utratą głowy trochę ostudziła jego zapały :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł wymiennego łebka.
Trochę szkoda że zwykłe barbietki nie mają główek na kulce - to bardzo ułatwiło by różne czynności przy nich
Historyjka świetna! Ubawiłam się z 'klikiem' :D
OdpowiedzUsuńhhahahahaha ;D genialna historyjka! Akcja "nic mi nie jest - ja zyje" z Sassy bez głowy jest nieziemska! ;DD
OdpowiedzUsuńhahaha padlam :P Swietna historyjka !:)
OdpowiedzUsuńRozbawiło mnie to zakapiorstwo Kena, ale gadająca głowa Sassy to jest to ;-)
OdpowiedzUsuńHistoryjka przezabawna, Mono! Uważam, że powinnaś takich robić jak najwięcej! Ostatnie zdjęcie boskie - świetna fotomanipulacja :-D
Ale super historyjka ! :-) Bardzo dobrze się bawiłam czytając ją :-)
OdpowiedzUsuńStrasznie się cieszę, że Wam się podoba. Jednak czasem opłaca się wymyślić coś na szybko ;)
OdpowiedzUsuńdollsecondhand, ostatnia fotka jest dziełem privace, ja nie potrafię takich fotomontaży robić :)
Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa i odwiedziny :)
Haha! Świetny post! :D Najlepsza ta akcja, jak jej głowa spadła. Albo Ken trzymający same ciało. Dziękuję za poprawienie humoru, zdjęcia nieziemskie :D
OdpowiedzUsuńHeh uśmiałam się z tej historyjki:) Ładną Fashinistkę dorwałaś:) Ja teraz poszukuję głowy:D
OdpowiedzUsuńhihi, ale fajna historyjka :)
OdpowiedzUsuńPaumar, cieszę się, że przyczyniłam się do poprawy nastroju :) Dzięki za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńAgnieszka, dziękuję. Ja z początku chciałam od razu zmienić Sassy głowę na różowowłosą, ale po namyśle stwierdziłam, że ta zostanie, mimo irytującej mnie grzyweczki :) Ideałem byłoby dorwać Sassy Wave 1, albo samą głowę, ale ciężko już teraz :(
makarrena, dzięki ;)
Gdybym miała tyle lalek co Ty to uwierz mi też by mi było ciężko wybrać tą jedną jedyną a co tu mówić o szyciu ubranek. Musiałabym wtedy każdą obdarować czymś nowym a tak mam dwie lalki i w sumie mam spokój. Tylko, że ostatnio jestem zła na siebie bo moja stara lalka siedzi i tylko czeka bo ja zajmuję się nową i trochę mi z tym źle:/
OdpowiedzUsuńMono .. uwielbiam twoje historyjki ! ... rób ich więcej .. bo się super ogląda i czyta ;) ....
OdpowiedzUsuńhahaha, dawno się tak nie śmiałam. Super! Ken taki zarozumialec. Spadająca i gadająca głowa. hihihihi dobre. I to: jestem inna niż wy. Zapowiada się dalszy ciąg...
OdpowiedzUsuńŚwietna historyjka, miałaś bardzo dobry pomysł, Mono! Szczególnie rozbawiła mnie mina biednego Kena, kiedy odpadła głowa Sassy :)
OdpowiedzUsuńGenialna ta historyjka! A numer z głową... - boski! Tylko Ken biedny, chociaż teraz będzie wiedział, żeby trzymać łapki przy sobie :)
OdpowiedzUsuńhahahaha,niezła jazda z tym "kliknięciem"!!! :) ubawiłam sie przednio!
OdpowiedzUsuńhttp://kto-moda.blogspot.com/ mój nowy .. stary blog przywróciłem go ;)
OdpowiedzUsuńhahahaha...Historyjka świetna, uśmiałem się niesamowicie! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPs. Będę zaglądać z przyjemnością ;)
Powiem wprost- komiks BOMBOWY (hehe)!!! Z niecierpliwością czekam na następne. Mam jeszcze pytanko- jak zrobiŁaś książkę dla Girly? Oczywiście domyślasz się KTO też chce mieć takie?! :))
OdpowiedzUsuńsuper historyjak hahaha xD ja też tak myślałam jak privace ahah xD
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :http://notatkiinastolatki.blogspot.com/