Witajcie! :-)
Ostatnio nie było mnie parę dni, miałam ze sobą lalki na wyjeździe, ale nie udało mi się zrobić żadnego zdjęcia. Pogoda niezbyt ładna, a i towarzysze podróży "nie dorośli" do tego, by ich o moim specyficznym hobby poinformować. Cóż, uroki zbierania lalek ;-)
Po powrocie na pocieszenie zabrałam moje ukochane Fashionistki na truskawki. Tu też napotkałam przeszkody: zaraz za płotem kręcili się sąsiedzi, nie było mowy o wyjęciu choć jednej z dziewcząt! W końcu poszłam na łąkę i zrobiłam kilka zdjęć i nagle padła mi bateria... Słabe są, wybaczcie, obiecuję poprawę.
Tak więc przedstawiam Girly, Cutie i Sporty w niedzielne popołudnie.
Truskawki! Mniam!
Kto słodszy: ja czy truskawka?
To już ostatnia, zjadłyśmy wszystkie!