Dorobiłam się ciut lepszego aparatu, więc mogę Wam pokazać co nieco z mojej małej kolekcji.
Dziś przedstawiam moją ulubienicę Julię o platynowych włosach oraz jej starszą siostrę Kasię ;)
Julia:
Ona jest wprost cudowna. Jej włosy są ślicznego platynowego koloru, bardzo miękkie i takie miłe w dotyku... Twarz o delikatnej urodzie i przecudnych zielonych oczach. Zachwycam się nią od tygodnia :D
Jej tożsamości mattelowskiej nie znam. Na plecach oznaczona 1966 Mattel, Inc. CHINA, głowa rok 1998. Ponadto posiada z tyłu suwak, który przesuwany porusza rękami lalki. Domyślam się, że to jakaś tańcząca Barbie, ale moje poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Może ktoś z Was wie?
Katarzyna:
Ta Barbie wydała mi się w pierwszym momencie trochę śmieszna. Jej plastikowe ciało pajacyka jakoś nie pasowało mi do ślicznej, emanującej kobiecością i gracją Barbie. Do tego te ogromne stopy :D Skojarzyła mi się ze sportsmenką, dlatego też w pierwszych dniach po zakupie dostała ode mnie dres, w którym nawet było jej do twarzy. Teraz jednak ubrałam ja w sukienkę i muszę przyznać, że tak całkiem chłopięco to ona nie wygląda :)
Trafiła do mnie w opłakanym stanie, brudna o niemiłym zapachu. Pewnie wszyscy to znacie. Kilka kosmyków włosów znad czoła ma skróconych, a ogólny stan czupryny też nie jest zadowalający. Tożsamość jak lalki powyżej - nieznana. Oznaczona na pleckach rokiem 1993, CHINA, a głowa rok 1975 lub 76.
Co do strojów: pierwsza lalka jest w oryginalnej sukience, druga nie. Różowa opatrzona metką Barbie Genuine, może ktoś wie, z jakiej lalki pochodzi?
To chyba tyle na dziś, zapraszam do odwiedzin, w najbliższych dniach pokaże jedną z moich "kalek" z dzieciństwa.
Miłego weekendu!
Śliczne dziewczynki, a teraz czekam na laleczkę z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńJa tam lubię ciałko pajacyka, tylko jest problem ze znalezieniem bucików na te platfuskowe stopy ;-)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś chciałam nazywać po imieniu każdą moją lalę, ale nie nadążyłam z wymyślaniem imion :-)
Śliczne obie, ale najbardziej zachwyciły mnie kolczyki Kasi. Chyba muszę moim pannom porobić trochę biżuterii:)
OdpowiedzUsuńWg mnie Julia to Barbie niańka dla dzieci. Miałam taką, ale przerobiłam na Pannę Młodą. Więc nie mam oryginalnego makijażu. W oryginale laka miała przedziałek na głowie, proste włosy uczesane w dwie kiteczki. Jeśli się nie mylę, a mogę bo nie znam się tak do końca na lalkach, to Barbie miała na sobie bluzkę i spodnie. Nie pamiętam już jakie, ale coś w kolorze róż/fiolet. W ręce trzymała bobasa i go kołysała do snu. Jeśli uda mi się znaleźć fotki oryginału w necie to Ci wyśle linki w kolejnym komentarzu. Tymczasem zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńmoja-kolekcja-barbie.blogspot.com
Pozdrawiam Karina...
@Karina, bardzo możliwe, że to lalka-niania! Suwak pewnie służy do bujania dzidzi. Dzięki za wskazówkę! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne platynki! Też kocham platynowe lalki :-)
OdpowiedzUsuńNie ma za co. Nie mogę znaleźć fotki tej lalki w necie. Wpisywałam wszystko co mi do głowy przychodziło (barbie 1998, barbie niania, barbie 1966, barbie niania 1966 itp.), a i tak nic nie znalazłam. Buuu ;(
OdpowiedzUsuńRaz w życiu tylko widziałam te lalkę w oryginale. Była na okładce gazety Barbie w 1999 albo 1998 czy 2000 roku. Była ubrana w spodnie i bluzeczkę, trzymała dziecko. Wszystko to na fioletowym tle było. Oczywiście miałam te gazetę, ale wyrzuciłam jakieś 5 lat temu. Wiem, wiem głupia byłam. Teraz jakbyś szukała Barbie niani to znajdziesz tą najnowsza w spódniczce bodajże.
@karina, szukałam także pod frazami po ang, ale znajdowałam tylko Skipper. Też ruszała ramionami i miała czworaczki. Na jej prawdziwe zdjęcie pewnie natknę się przypadkiem, nic straconego ;)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za pomoc :)*