Livki w akcji! :D
Sophie: Mono się na nas zezłości, zobaczysz.
Katie: Nie zezłości. Podejrzałam co napisała na Dolls Forum: lubi nas i chciałaby mieć komplet.
Alexis: Mnie się ten pomysł podoba!
Katie: To jak, kupujemy?
Hayden i Alexis: TAAAK!
Sophie: Będzie na was.
Katie: Spokojnie Sophie, Mono się ucieszy.
Katie: No to tu klik, tam klik...
Alexis: Ale będzie fajnie!
Sophie: ...
Hayden: Katie, czy już?
Katie: Jeszcze chwila, cierpliwości.
Sophie: Tylko adres dobrze wpisz.
Alexis: Już się przekonałaś do pomysłu, Sophie?
Sophie: Powiedzmy. Skoro to będzie ktoś z nas...
Katie: Alexis, hasło SMS!
Alexis: Robi się! 2-6-8...
Katie: Gotowe! Teraz musimy tylko poczekać na listonosza.
Hayden: Nie mogę się doczekać!
Alexis: I ja!
Sophie: Mono i tak się zezłości.
14 dni później...
Alexis: Myślicie, że dziś już dotrze?
Katie: Pewnie tak. Dziś mijają dwa tygodnie.
Hayden: Oby. Zbrzydło mi już czekanie.
Sophie: Macie na myśli paczkę, którą kupiłyśmy w tajemnicy i za którą Mono pośle nas w świat?
Katie: Tak Sophie.
Alexis: Pośle nas w świat? Jak to? Ja nie chcę stąd odchodzić!
Sophie: No nie ruszaj głową!
Katie: Spokojnie Alexis, Mono się ucieszy i jeszcze nam podziękuje za niespodziankę!
Hayden: Właśnie!
PUK! PUK!
Katie: Czyżby listonosz?
Hayden: O wilku mowa! Chodźmy!
Alexis: Nareszcie!
Katie: Coś dziwna ta przesyłka... Nie ma adresu...
Sophie: A nie mówiłam? Możemy już się pakować!
Alexis: Nie! Ja nie chcę się wyprowadzać!
Hayden: Zobaczę, co jest w środku.
>>chwila ciszy<<
Hayden: Katie! Chyba się pomylili! To nie jest Liv!
Katie: Co?!
Hayden: To jakieś Mo... Mon... sss...
Hayden: Monster.
Dziewczyny: Potwór?! Aaaaaaa!!!!!!
Frankie: Hę?
Alexis: O ludzie, ludzie, co to było?! Co za potwór?!
Katie: Nie wiem Alexis, ale Hayden tam została...
Sophie: Ciii!
Hayden: Co wy lalki, potworka się boicie? Kazała sobie nie przeszkadzać, to ją włożyłam z powrotem do siatki.
Hayden: Tu popatrzcie! Nasza paczka!
Alexis: Szybciej dziewczyny, jestem taka podekscytowana!
Katie: Widzę pudełko!
Hayden: Jake!
Alexis: Jake! Jak podróż? Jesteś zmęczony?
Katie: Witaj Jake. Zaraz cię stąd wyciągniemy! Nożyczki proszę!
Jake: ??
Hayden (myśli): Ups, włosy w pudełku...
Sophie (myśli): Coś milczący ten Jake...
Katie: Witaj w kolekcji Liv Mono!
Jake: Wha... What?
Jake: Where am I? Who are you?
Alexis: Słucham? Czemu on tak dziwnie mówi?
Hayden: Ja właśnie też nie rozumiem...
Jakie: What is this place?
Sophie: Och nie.
Katie: Ooo nieee...
Hayden i Alexis: Co się dzieje?
Sophie: Nie słyszycie? On mówi po angielsku. To było oczywiste, przecież kupiłyśmy go w Ameryce.
Katie: Jak mogłyśmy o tym nie pomyśleć wcześniej?! Sophie, miałaś rację. Mono nas zabije.
Jake: Excuse me! I'm talking to you! Do you speak english?
Jake: WHAT THE HELL IS GOING ON?!
Alexis: Sorry Winnetou, nie znamy english.
Jake: What? I'm not Winnetou! I'm Jake!
Katie: Co z nim zrobimy?
Sophie: Mam pomysł.
Jakiś czas później...
Katie: Mono, jak dobrze, że już jesteś... Musimy ci coś powiedzieć.
Mono: Co się stało?
Sophie: To był ich pomysł, ja od razu mówiłam, że będziesz zła!
Mono: Ale o co?
Katie: No bo... ja coś kupiłam bez twojej wiedzy...
Alexis: My wszystkie kupiłyśmy!
Katie: I miało być tak pięknie, a tu zonk... nie spodziewałyśmy się... masz prawo być zła...
Mono: Nadal nie wiem, co kupiłyście i dlaczego powinnam się gniewać.
Hayden: My... my ci pokażemy.
Hayden: Na trzy: raz-dwa-trzy!
Mono: Jake! O mój boże! Kupiłyście Jake'a! Ale... dlaczego on jest związany...?
Sophie: No bo...
Mono: ...i dlaczego ma zaklejone usta? Za dużo mówi?
Katie: Nie... Mówi, ale tylko po... angielsku.
Mono: I to jest powód, żeby go związywać? I zaklejać buzię? Dziewczyny, wstydźcie się!
Livs: Przepraszamy...
Jake: What is going on? Why I was tied and hide?
Mono: I'm so sorry Jake, I'll explain to you later. And now:
WELCOME HOME!
Mono: And this girls are your friends!
Nie gniewam się na was dziewczęta, dziękuję, wspaniała niespodziewanka! :D
Katie: Wiedziałam, że ci się spodoba!
Tak więc w Piątek Trzynastego udało mi się zdobyć nie tylko Frankie z promocji, ale i Jake z Hameryki wreszcie dotarł! Jestem bardzo, bardzo zadowolona, a pierwsze słowa, jakie zdołałam wydobyć po zobaczeniu go, to: "O boże, jaki ładny!" XD Ciacho z niego smakowite, ale to znów tylko moje zdanie, wielu z Was pewnie i tak się z nim nie zgodzi :D
Jake pochodzi z serii Making Waves, był ubrany tylko w to co widać, nie posiadał nawet butów (ale kenowe zdają się pasować). Jak na razie to jedyny męski przedstawiciel lalek Liv, jakiego Spin Master wyprodukował.
Czytywałam w różnych miejscach, że jest wyższy od dziewczyn, ale ja jakoś wielkiej różnicy nie widzę. Nawet centymetra między nimi nie ma (no chyba, że mierzono z lalką bez peruki, wtedy będzie trochę wyższy).
A tu porównanie z Kenem. Gdy zobaczyłam Jake'a w pudełku, pomyślałam, że jest o wiele większy i tęższy od barbiowego faceta, więc zdziwiłam się bardzo, gdy ustawiłam je do tego zdjęcia: Jake jest nieco drobniejszy i niższy! To pewnie ta wielka głowa mnie zmyliła ;)
Cutie (myśli): Tylko spokojnie Cutie, tylko spokojnie. To facet Liv, nie zabierze ci Barbie. Nie zabierze...
Do następnego razu! :-)