O mnie

Moje zdjęcie
Witam na moim blogu :) Zapraszam do czytania postów z archiwum, ponieważ obecnie blog jest zawieszony w pisaniu aż DO ODWOŁANIA.

piątek, 13 kwietnia 2012

Niespodziewanka!

Livki w akcji! :D

Sophie: Mono się na nas zezłości, zobaczysz.
Katie: Nie zezłości. Podejrzałam co napisała na Dolls Forum: lubi nas i chciałaby mieć komplet.
Alexis: Mnie się ten pomysł podoba!

 Katie: To jak, kupujemy?
Hayden i Alexis: TAAAK!
Sophie: Będzie na was.
Katie: Spokojnie Sophie, Mono się ucieszy.

 Katie: No to tu klik, tam klik...
Alexis: Ale będzie fajnie!
Sophie: ...

Hayden: Katie, czy już?
Katie: Jeszcze chwila, cierpliwości.
Sophie: Tylko adres dobrze wpisz.
Alexis: Już się przekonałaś do pomysłu, Sophie?
Sophie: Powiedzmy. Skoro to będzie ktoś z nas... 

Katie: Alexis, hasło SMS!
Alexis: Robi się! 2-6-8... 

Katie: Gotowe! Teraz musimy tylko poczekać na listonosza. 
Hayden: Nie mogę się doczekać!
Alexis: I ja!
Sophie: Mono i tak się zezłości.

14 dni później...
Alexis: Myślicie, że dziś już dotrze?
Katie: Pewnie tak. Dziś mijają dwa tygodnie.
Hayden: Oby. Zbrzydło mi już czekanie.
Sophie: Macie na myśli paczkę, którą kupiłyśmy w tajemnicy i za którą Mono pośle nas w świat?
Katie: Tak Sophie.

Alexis: Pośle nas w świat? Jak to? Ja nie chcę stąd odchodzić!
Sophie: No nie ruszaj głową!
Katie: Spokojnie Alexis, Mono się ucieszy i jeszcze nam podziękuje za niespodziankę!
Hayden: Właśnie!
PUK! PUK! 

Katie: Czyżby listonosz?
Hayden: O wilku mowa! Chodźmy!
Alexis: Nareszcie! 

 Katie: Coś dziwna ta przesyłka... Nie ma adresu...
Sophie: A nie mówiłam? Możemy już się pakować!
Alexis: Nie! Ja nie chcę się wyprowadzać!

Hayden: Zobaczę, co jest w środku.
>>chwila ciszy<<
Hayden: Katie! Chyba się pomylili! To nie jest Liv!
Katie: Co?!
Hayden: To jakieś Mo... Mon... sss... 

Hayden: Monster.
Dziewczyny: Potwór?! Aaaaaaa!!!!!!
Frankie: Hę? 

Alexis: O ludzie, ludzie, co to było?! Co za potwór?!
Katie: Nie wiem Alexis, ale Hayden tam została...
Sophie: Ciii!

Hayden: Co wy lalki, potworka się boicie? Kazała sobie nie przeszkadzać, to ją włożyłam z powrotem do siatki. 

Hayden: Tu popatrzcie! Nasza paczka! 

 Alexis: Szybciej dziewczyny, jestem taka podekscytowana!
Katie: Widzę pudełko!

Hayden: Jake!
Alexis: Jake! Jak podróż? Jesteś zmęczony?
Katie: Witaj Jake. Zaraz cię stąd wyciągniemy! Nożyczki proszę!
Jake: ??

Hayden (myśli): Ups, włosy w pudełku...
Sophie (myśli): Coś milczący ten Jake...
Katie: Witaj w kolekcji Liv Mono!
Jake: Wha... What?

 Jake: Where am I? Who are you?
Alexis: Słucham? Czemu on tak dziwnie mówi?
Hayden: Ja właśnie też nie rozumiem...

Jakie: What is this place? 
Sophie: Och nie.
Katie: Ooo nieee...
Hayden i Alexis: Co się dzieje?

 Sophie: Nie słyszycie? On mówi po angielsku. To było oczywiste, przecież kupiłyśmy go w Ameryce.
Katie: Jak mogłyśmy o tym nie pomyśleć wcześniej?! Sophie, miałaś rację. Mono nas zabije.
Jake: Excuse me! I'm talking to you! Do you speak english?

Jake: WHAT THE HELL IS GOING ON?! 

Alexis: Sorry Winnetou, nie znamy english.
Jake: What? I'm not Winnetou! I'm Jake!
Katie: Co z nim zrobimy?
Sophie: Mam pomysł. 

Jakiś czas później...
Katie: Mono, jak dobrze, że już jesteś... Musimy ci coś powiedzieć.
Mono: Co się stało?
Sophie: To był ich pomysł, ja od razu mówiłam, że będziesz zła!
Mono: Ale o co?


Katie: No bo... ja coś kupiłam bez twojej wiedzy...
Alexis: My wszystkie kupiłyśmy!
Katie: I miało być tak pięknie, a tu zonk... nie spodziewałyśmy się... masz prawo być zła... 
Mono: Nadal nie wiem, co kupiłyście i dlaczego powinnam się gniewać.
Hayden: My... my ci pokażemy.

Hayden: Na trzy: raz-dwa-trzy! 

Mono: Jake! O mój boże! Kupiłyście Jake'a! Ale... dlaczego on jest związany...?
Sophie: No bo...
Mono: ...i dlaczego ma zaklejone usta? Za dużo mówi?
Katie: Nie... Mówi, ale tylko po... angielsku.

Mono: I to jest powód, żeby go związywać? I zaklejać buzię? Dziewczyny, wstydźcie się!
Livs: Przepraszamy... 

 Jake: What is going on? Why I was tied and hide?
Mono: I'm so sorry Jake, I'll explain to you later. And now:
WELCOME HOME!

Mono: And this girls are your friends!
Nie gniewam się na was dziewczęta, dziękuję, wspaniała niespodziewanka! :D
Katie: Wiedziałam, że ci się spodoba! 

Tak więc w Piątek Trzynastego udało mi się zdobyć nie tylko Frankie z promocji, ale i Jake z Hameryki wreszcie dotarł! Jestem bardzo, bardzo zadowolona, a pierwsze słowa, jakie zdołałam wydobyć po zobaczeniu go, to: "O boże, jaki ładny!" XD Ciacho z niego smakowite, ale to znów tylko moje zdanie, wielu z Was pewnie i tak się z nim nie zgodzi :D
Jake pochodzi z serii Making Waves, był ubrany tylko w to co widać, nie posiadał nawet butów (ale kenowe zdają się pasować). Jak na razie to jedyny męski przedstawiciel lalek Liv, jakiego Spin Master wyprodukował.

Czytywałam w różnych miejscach, że jest wyższy od dziewczyn, ale ja jakoś wielkiej różnicy nie widzę. Nawet centymetra między nimi nie ma (no chyba, że mierzono z lalką bez peruki, wtedy będzie trochę wyższy).

A tu porównanie z Kenem. Gdy zobaczyłam Jake'a w pudełku, pomyślałam, że jest o wiele większy i tęższy od barbiowego faceta, więc zdziwiłam się bardzo, gdy ustawiłam je do tego zdjęcia: Jake jest nieco drobniejszy i niższy! To pewnie ta wielka głowa mnie zmyliła ;)
Cutie (myśli): Tylko spokojnie Cutie, tylko spokojnie. To facet Liv, nie zabierze ci Barbie. Nie zabierze...

Do następnego razu! :-)

29 komentarzy:

  1. Wow, niezły piątek trzynastego ;d
    Mnie też zaczynają się Livki podobać, ach, wszystko przez Ciebie ;d
    A Jake to taki sympatyczny nastolatek... fajny jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj...ale fajny piątek 13!!! Najbardziej podoba mi się zdjęcie, jak livki siedzą na laptopie i czekają - rozbrajające. Akcja z rozpakowywaniem Jake'a boska!!! Byłam pewna, że Jake jest dużo większy od Kenowatego, a tu taki zonk ;-).

    OdpowiedzUsuń
  3. Boskie ciacho!!
    Też takiego chcieć!! :D
    Znaczy moja Kasia chce ;D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale się obkupiłaś lalkowo;) Jake fajny, chociaż nie Winetou xD ciekawe jak szybko się hamerykaniec po naszemu mówić nauczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooooooo ależ to było słodkie...:) Bardzo podobają mi się twoje "Livkowe" historie, muszę nawet przyznać, że te laleczki wypadają nawet lepiej od Barbie Fashionistas (sam nie mogę uwierzyć, że to mówię!) Fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że ja też to zauważyłam: Livki o wiele chętniej współpracują przy ustawianiu scenek niż Fashionistas.
      Dziękuję za miły komentarz! :)

      Usuń
  6. hahaha śuper to zrobiłas! Każda chwila daje miłe zaskocznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. omg jest boski też chcę*_*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale miałaś miły dzień!
    Powiem szczerze, że Jake to jedyna lalka od Spin Master, która mi się podoba. Ba. Chciałabym go mieć :D
    Ale nie ma tak dobrze - żadnych lalkowych facetów bo zaraz będą mi chodzić po głowie jakieś dollfy i taeyangi. Nie i już :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Isule.... ooo Isul Mao - rozmarzyłam się - :D:D:D:D

      Usuń
  9. Ale ma super artykulację! Dlaczego Kenom playline takiej nie dadzą :( Świetna historyjka, jak każda w Twoim wykonaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aaaaaa cudne, cudne :D
    Genialne te twoje LIVki :D i Jake - ciaaaaaaaaaastek :D
    Kurde zabiłaś mi ćwieka. Myślałam, że jak sklep polski, to lalki od nich mówią po polsku... a tu zonk. Muszę się szybko "inglisza" uczyć.^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I gratuluję Monsterki - ja to nawet nie wychodziłam szukać. Przynajmniej będę miała mniej do odkładania na buty dla Dalki. :D

      Usuń
  11. Jake jest świetny :D Fajne kolanka ma... Frankie.. Też chciałam ją kupić, ale pewnie bym nie zdążyła. Chociaż... No cóż. W każdym bądź razie nawet nie miałam jak spróbować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nawet nie śpieszyłam! Próbowałam w Leclercu zdobyć, ale w ogóle nie słyszeli tam o tej promocji, więc pogodzona z porażką pojechałam do Reala, a tam niespodzianka! Frankie zamiast po 66zł jak w gazetce, kosztowała 13,04zł :)

      Usuń
    2. Mono!trzeba było brać tyle,ile sztuk leżało na regale!

      Usuń
  12. Zabierze Cutiemu barbiochy i kenik się jeszcze potnie z żalu i smutku. Fajny chłopak, taki "do rzeczy"

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna historyjka!Gratuluję nabytków nowych,szczególnie tak ciekawych jak kolejna lalka z serii Liv i Monsterka :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Hahah - chyba moje lalki powinny pooglądać Twoje posty! Może wtedy i mi by robiły takie numery z nowymi lokatorami??? :)
    Mam nadzieję, że Jake szybko nauczy się polskiego, albo w drodze wyjątku - dziewczyny angielskiego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hahahah :D. Myślałem, że zamówili piątą LIVkę xD. A tu zonk- chłopak :D.
    Gratuluję Frankie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobreeee!!! Cutie nie zawiódł a LIviki ładnie pozują! Gratuluję Frankie! Ja nie chodziłam polować - znam moje szczęście więc by nic z tego nie było! Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  17. hej a ja mam pytanko na temacik fashionistas. Masz może ciało barbie żeby wymienić jej głowę?

    OdpowiedzUsuń
  18. http://www.youtube.com/watch?v=n5x24AvZYq4&feature=related

    Może spodoba Ci się filmik o barbie fashionitas ?

    Kminkowa

    OdpowiedzUsuń
  19. Hello from Spain: I congratulate you for the story and photos of your Liv. Congratulations on your purchase of LIV boy.
    So far I have no LIV boy yet. You made a very creative entry. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ubawiłam się setnie czytając Twojego posta :D gratuluje nowych lokatorów:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chyba założę hasło na kompa, bo moja Frankie domaga się koleżanki. Gratuluję nabytków!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ta Katie to taki odpowiednik Alex Sporty :D Podoba mi się :)
    Pozdrawiam, uwielbiam twój blog, M.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie no ... GRATULUJĘ !!! ŚWIETNE !!!
    SUPER i POMYSŁOWE !!! Naprawdę wyszło odlotowo, mogła byś za książki, albo najlepiej za filmy się zabrać :)
    Wciągnęło mnie jak tylko zobaczyłam pierwszą fotkę :)
    Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  24. A zapomniałam. Ja ostatnio na Allegro trafiłam świetną Jasminę, jest piękna ma dłuuugie, czarne, śliczne włosy. Używana oczywiście, bez ubrania, ale stan nienaganny! Kiedyś ją wrzucę na mojego bloga :)Tylko muszę jakiś pretekst znaleźć ;)
    :D

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy